Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 6 marca 2017

Żadnego sensownego rozwiązania, a problem nabrzmiewa. Czy wiesz, że w Egipcie

rodzi się więcej dzieci niż w Chinach ( w miastach 2-4 
ale już na wsi, co nie należy do rzadkości, po kilkadziesiąt  dzieci w rodzinie i dwie żony) . Dochód  na głowę to dwa dolary dziennie. 
Wszystko to uczepione paska ziemi wzdłuż Nilu. 
A kultura stara, nie-afrykańska.
-Została wyhodowana  bomba biologiczna u boku  Europy oddzielonej zaledwie śródlądowym morzem. 
Egipt to soczewka świata arabskiego i nasze anachroniczne myślenie o świecie rozbitym na egoistyczne państwa narodowe oddzielane od siebie murami i nieprzekraczalnymi granicami 
doprowadziło do powstania ISIS jako 
zjawiska naturalnego i koniecznego.
Wygląda na to, że racjonalne pozostały  dwie drogi do wyboru
albo lokalna wojna jądrowa -co zbyt mądre nie jest, albo Europa musi być mądrzejsza, mniej egoistyczna, dalekowzroczna 
i postąpić wobec Egiptu  tak jak Amerykanie wobec niej 
po II W.Ś.

 – Poligamia to temat tabu, gorszy od obrzezania kobiet – powiedziała mi kobieta, która wychowała się w Paryżu z dwiema „mamami” i trzynaściorgiem rodzeństwa. Jej ojciec ma jeszcze dwie żony w Mali.



Brak komentarzy: