Szukaj na tym blogu

niedziela, 5 marca 2017

Jestem za, ale ... połączenie sprzeczności w stylu chińskim jest pragmatyczne, wyprane z woluntaryzmu

Gdyby nie to chore państwo i sojusze interesów i interesików, nasz naród, znany z przedsiębiorczości, parłby do przodu jak Chiny – przekonywał słuchaczy podczas grudniowego marszu w rocznicę prowadzenia stanu wojennego. Fakt, że jednym z fundamentów chińskiego porządku gospodarczego jest również bezwzględne podporządkowanie wolności obywateli planom władzy, najwyraźniej prezesowi nie przeszkadza.
– Współczesnych Chin nie da się zrozumieć bez konfucjanizmu, który nauczył Chińczyków, że dobro wspólnoty jest ważniejsze niż wolność i szczęście jednostki – podkreśla prof. Bogdan Góralczyk, były polski ambasador w Birmie oraz Tajlandii. – Sami Chińczycy, analizując fenomen rozwoju ojczyzny, uważają, że przeniesienie tego modelu poza Wielki Mur nie ma szans.

Brak komentarzy: