zna się trochę na tym, czym jest władza i blask, mniej na tym, czym jest człowieczeństwo. (…) Nacjonalizmy są rezultatem wojen, intryg, małżeństw, propagandy, szantażu, oszustw. (…)
Najdłużej w swoich dziejach Europa obyła się bez państw narodowych. A
były to częściowo czasy wielkiego rozwoju kultury" – pisze Norbert Bluem w "SZ" i podkreśla, że europejska
kultura nie jest w każdym razie owocem państw narodowych.
"Nasi najlepsi rodacy byli Europejczykami".
Pochodzący z Bonn Ludwig van Beethoven tworzył swoje najlepsze kompozycje w Wiedniu.
Mozart pracował na europejskich dworach.
Haendel święcił triumfy w Londynie. Heinrich Heine żył w Duesseldorfie i Paryżu.
Karl Marx w całej Europie: w Trewirze, Bonn, Kolonii, Paryżu, Londynie.