Trochę czystej filozofii na święta.
Prosto z pieca.
Istnienie w trwałości (a nam ludziom
o to chodzi najczęściej -żeby trwał bal)
ma miejsce
tam,gdzie oddziaływania się równoważą.
-Gwiazda przestaje istnieć gdy jej ciśnienie wewnętrzne przestaje równoważyć jej własną grawitacje; w samochodzie pedał gazu
jest równie niezbędny jak pedał hamulca.
Tam gdzie mamy koktajl celów,
a za każdym celem, jeśli nie jest to tylko
pobożne życzenie, kryje się oddziaływanie
mamy do czynienia z
układem równoważącym wzajemne oddziaływania.
Powstaje konstrukcja,
a nie destrukcja,
siła
niczym nie ograniczona.
Gdy mamy koktajl równoważących się oddziaływań -wypisz wymaluj -otrzymujemy demokrację, jednak inną niż teraz
(Sprowadzoną do: wolnych wyborów, zasuwania i rozsiadania się bezwładnie przed telewizorem)
lecz rozumianą jako
równoważące się siły i cele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz