Zdaniem ich zwolenników najważniejsza jest „stabilność rządzenia”.
Co to oznacza w praktyce?
Przyznanie samodzielnej większości jednemu z ugrupowań,
nawet jeżeli otrzyma mniej niż połowę głosów. Koalicje nie są tu mile widziane. Odzwierciedlenie poglądów mieszkańców i mieszkanek w składzie rady miasta
nie jest uważane za wartość, a nawet
może być postrzegane jako zagrożenie dla „stabilności”, bo wtedy trzeba się przecież dogadywać.
Argumentacja:
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/miasto/20141204/gerwin-jak-mniejszosc-staje-sie-wiekszoscia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz