Szukaj na tym blogu

czwartek, 24 marca 2011

Manipulacje. Średnie nie dla średnich. Turbulencje

Poniżej obszerne fragmenty  wypowiedzi Piotra Kuczyńskiego

"nie dla
emerytów, którzy będą dostawali bardzo małe emerytury (zarówno z OFE i bez OFE).
O to ...w tej reformie chodziło, 
czego społeczeństwo z całą pewnością nie zrozumiało...I taka to była ta umowa społeczna, o której tak dużo wszyscy mówią."
[Co ukrył-w reakcji na pytanie Mosza- zarówno Balcerowicz jak Rostowski. 
Przetoczyła się debata w sprawie OFE.
Osią sporu stał się spór, o to gdzie emerytury będą 
wyższe, lub niższe:  w ZUS czy w OFE. 
W istocie był to spór o kilka procent- w lewo-w prawo.
Pomijając nie bagatelną dla wszystkich sprawę nierównowagi budżetowej,
i bezsensownego długu publicznego
umknęła  rzecz najważniejsza dla każdego przyszłego emeryta:
 kilkukrotny, a nie kilkuprocentowy spadek wysokości emerytur.
Nadzwyczajne są możliwości manipulacji opinią publiczną
 ......gdy  skonfliktowane strony uczestniczące w debacie mają wspólny interes.]

Piotr Kuczyński
"W wersji książkowej podaż i popyt rodzą cenę
...fundusze, grając na rynkach miotają cenami, a podaż i popyt się ... dostosowują. 
Jak długo może jeszcze trwać ta kasynowa wersja kapitalizmu
 ... rynki finansowe ...
 Ich charakter się zmienił. Coraz mniej jest w nich fundamentów, coraz więcej czystej spekulacji.
.......tezę .. osób, które przez wielu uznawane są za autorytety (choćby Paul Volcker, Horst Kohler, Joseph Stiglitz , Simon Johnson)
... czy może być inaczej, jeśli za 40 procent PKB w USA odpowiada sektor finansowy? 
Jeśli inwestowanie wysokiej częstotliwości (wskakiwanie między ofert kupna/sprzedaży) robi ponad połowę obrotu na Wall Street? 
...... rynek instrumentów pochodnych jest nadal niezwykle mało uregulowany i przekracza już 700 bilionów USD? 
.......... piętnastokrotny wzrost S&P 500 w latach 1983 -2000 to nowa norma?

.... ostatni kryzys niczego wielkich tego świata nie nauczył.

Zmiany są kosmetyczne (Bazylea III i w USA) 
... do tego większość z nich wejdzie w życie w latach 2016-2019
.... po następnym kryzysie. 
Wielkie instytucje finansowe są coraz większe,
a przecież na początku kryzysu mówiono, że 
trzeba skończyć z firmami za dużymi, żeby upaść.


...... drukowanie pieniędzy i pompowanie ich w gospodarkę prowadzi zarówno do zadłużenia jak i do dużej inflacji, którą już widać w krajach rozwijających się.
Kto będzie ratował rynki, jeśli wkrótce uderzy następny kryzys? Pan Bóg? 
Czeka nas niedługo kolejny kryzys.



......  zdumiały mnie dane o oszczędnościach Polaków. Sondaż przeprowadziła Gik Polonia. To, że 2/3 z nas nie ma ani grosza oszczędności .... Nie jesteśmy bardzo zamożnym krajem, a prawdziwe oszczędności możemy gromadzić od około 20 lat. Nie tak jak w innych krajach Zachodniej Europy, gdzie trwało to dużo dłużej.
...... Ci, którzy mają oszczędności zazwyczaj mają ich niewiele. 22 procent odłożyło najwyżej 5.000 złotych. W górnych zakresach jest bardzo „wąsko”. Między 10.000 a 20.000 oszczędził 1 procent Polaków. Powyżej 20.000 też jeden procent. A ile ma statystyczny Kowalski? 
Jaka jest średnia? „Rzeczpospolita” obliczyła, że każdy z nas ma około 24.000 zł. Szokujące?
 Podobnie wygląda spraw średniej płacy.......


 Wzrost PKB wpłynie na średnie wynagrodzenia i średnią wartość oszczędności,
 ale nie poczuje tego olbrzymia część (jeśli nie większość Polaków). ...... PKB do kieszeni się nie włoży


. ..... problem będą mieli politycy, bo elektorat może się czuć zawiedziony tym, że nie korzysta na wzroście, a to, co skorzystał zjada inflacja.

Na świecie zdecydowanie widać kierunek na odejście od państwa opiekuńczego, Cięcia wydatków przeprowadzane są prawie wszędzie. 
To ....... zwiększa przepaść między większością społeczeństwa i najzamożniejszymi. 
Budzi się poważny opór,................. Sektor finansowy wprowadził świat w kryzys. Ratowany był pieniędzmi podatników, co doprowadziło do potężnego zadłużenia państw. Uratowani niewiele na tym stracili, a to, co stracili już odrobili z nawiązką (mówię o indywidualnych dochodach).

....podwyżki VAT i cięcia wydatków powodują, że za ten ratunek płacą społeczeństwa, a najbardziej tracą warstwy najbiedniejsze. Nożyce się rozwierają, ale średnie (wynagrodzeń, oszczędności) rosną.
... sektor finansowy rządzi całym naszym życiem...
.... pytanie: jak długo wytrzymają to społeczeństwa i kiedy do władzy dojdą partie typu węgierski Jobbik, amerykańska Tea Party, holenderska Partia Wolności, czy Szwedzcy Demokraci. ...... we Francji dwa sondaże lokują Marine Le Pen, córkę Jean-Marie Le Pena, twórcy Frontu Narodowego, na czele sondaży przed wyborami prezydenckimi. 


To nie lewica jest groźna dla systemu tylko skrajna prawica, która doprowadzić może za kilka lat protekcjonizmem i izolacjonizmem do załamanie globalizacji, a tym samym do niewyobrażalnego kryzysu gospodarczego.



Żyjemy w interregnum: jeden system gnije, drugi się nie narodził i wcale nie jest pewny, że to, co się narodzi będzie się nam podobało.
Pewne jest za to, że czeka nas wiele lat potężnych turbulencji."






1 komentarz:

Janusz pisze...

Straszysz prawicą, a to właśnie ona sprząta zawsze po lewicy. Patrz co się dzieje teraz na Węgrzech. Patrz Wielka Brytania do czasu Thatcher. Patrz USA do Reagana.
Po drugie Unia Europejska tonie w regulacjach. Fundusze unijne, polityka rolna - to wszystko są nieefektywnie wykorzystywanie pieniędzy podatników.
Nie wiem czy wiesz ale wspólny rynek to zasługa Thatcher. Ale wycofała się z poparcia dla Unii kiedy wzięła kurs na regulację wszystkiego.
To czego nam potrzeba to odwrót od tej polityki.
Kryzys w Ameryce wziął się właśnie z interwencji państwa w gospodarkę. Wspomaganie dużych podmiotów. Zbyt-duży-żeby-upaść. W ocenie ryzyka instrumentów finansowych brano pod uwagę to, że państwo będzie w razie czego interweniować. Dlatego pożyczano pieniądze bez opamiętania. I nie pomylili się bo rząd faktycznie zaangażował się w ratowanie banków które utraciły płynność. Co jest wyraźnym sygnałem dla rynku - państwo będzie tak postępowało w przyszłości. To jest jedyne logiczne wytłumaczenie kryzysu.