to jest rozmówca na dłużej.
Jego "Konstytucja wolności" - konstytucją ostatniego trzydziestolecia.
Jego wpływ trudno przecenić.
Zaczyna w niej jak filozof. Rozważania o wolności to czysta filozofia i to jest najlepsze.
Lecz im dalej tym filozofii mniej, tym więcej
założeń wątpliwych,błędnych (co postaram się udowodnić) i twierdzeń nie sięgających miana filozofii. Będze o tym w kolejnych, nieregularnie mu poświęconych wpisach.
Lektura obowiązkowa dla ludzi lewicy
aby wiedzieli w oryginale z czym mają się mierzyć
(mają do czynienia).
Szczegół na początek : str. 286 "Konstytucji wolności" Hayek pisze o ekspertach . Nic doda nic ująć. Bingo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz