Szukaj na tym blogu

sobota, 12 marca 2011

Bauman i zagubiony cel

Czy uwierzycie, że pół wieku temu Zygmunt Bauman był nudnym socjologiem piszącym obficie, w skali 1:1
A teraz, po osiemdziesiątce, jak w tekście cytowanym w Krytyce, jawi się   pełen swady, temperamentu, publicystycznej werwy,  uogólnień i celnych sformułowań.

To chyba jego najlepsza publicystyka  i diagnostyka też ! -Bez kuracji. Ale diagnoza to już wstęp do nowego otwarcia i dlatego może nie ma w tym pesymizmu.

Jesteśmy więc: generacją konsumentów.

Zbiorowiskiem konsumenckich atomów,
które nie są w stanie łączyć się w  struktury społeczne.
W świecie konsumentów funkcjonuje  tylko jedno  prawo:
"każdy sobie".
 Inni-  nie  dają  okazji: do już niemodnej
społecznej synergii, empatii  itp bzdetów
- traktowani jak  obiekty  do wykorzystania,
 na różne sposoby, dla: zysku, przyjemności;
dla populizmów żerujących  na obsesjach i resentymentach.
                                        ------------------   .  -------------------
Bez  określenia celu trudno budować jakiekolwiek konstrukcje społeczne.
Jeśli zbiorowość nie ma celu -to po   co cokolwiek -dla niej- z nią , budować. -Tylko dla siebie. To logiczne.

Reanimacja celu socjalistycznego  może nadejść z zupełnie niespodziewanej strony. Zmiany postrzegania rzeczywistości  ujawnionej zmianą języka  opisu.

Zdegradujemy kapitalizm  do podsystemu
jako właściwego dla niego  miejsca.

Jakiż to piękny cel: wyrazisty , otwierający możliwości, zmieniający sposób myślenia i działania.
Przywracający lewicy podmiotowość, nadający jej  sens.

Trzeba przeobrazić postrzeganie rzeczywistości, dostosować język.
 Nie możemy mówić (za Marksem):
 o lepszych lub gorszych kapitalizmach.

Wbrew niemu  i Kowalikowi -Szwecję (z jej wysokim  rankingiem przedsiębiorczości) trzeba będzie  uznać za  państwo socjalistyczne, bo szwedzki kapitalizm nie istnieje.

Odstąpić od paradygmatu, że o formie  ustroju decyduje  forma własności

Będzie decydować  relacja systemowa, ( czy  interes: rynku  w sytuacjach konfliktowych będzie rozstrzygający).

Przekładając pojęcie podsystemu na  konkrety,  materializując pojęcie:
 "państwo socjalistyczne" = redystrybucyjne.

Państwo socjalistyczne
- cel dążeń  lewicy, to takie państwo,
które jest hegemonem,
 zapewniającym  wolność jednostce.
 Są różne podejścia do tego - jak to zrobić,
 jak zapewnić wolność  jednostce.
Gdy  się zweryfikuje hayekowski liberalizm i neoliberalizm,
to wbrew  założeniom nie zapewniają jednostce wolności.

Wolność  tych, którzy nigdy  nie będą mieli dostępu do podstawowych
osiągnięć   cywilizacyjnych jest iluzją.


"Bogactwo , podobnie jak przemoc, sprzyja utrwalaniu dominacji jednych ludzi nad innymi."  

Brak komentarzy: