-Piszesz od rzeczy usiłując wypowiedzi Janusza Głowackiego przypisać akurat mnie.
Gdybyś była nieco uważniejsza to powinnaś wiedzieć, że rzadko
używam słów uznanych za wulgarne. A jeśli je używam to kropkuję. Nie jestem zatem ani jak Piłsudski , jak Himilsbach, ani tym bardziej jak Głowacki.
Natomiast nie tylko nie próbowałbym wykropkowywać słów artystów, jakie by nie były,
ale uważam taki zabieg za naganny.
Nie dałem powodu do przypuszczenia , że porównuję siebie do
".. nie jesteś Głowackim, Gombrowiczem, Mrożkiem, Jeffersonem ani Himilsbachem (interesujące zestawienie, nawiasem mówiąc)". Moje ambicje literackie są niewielkie (są- zgoła inne) Mam ucho na dobry styl ale to nie znaczy, że sam go posiadłem. To czym się kieruję to formułowanie myśli przy pomocy najmniejszej ilości słów, a jaki to daje skutek nie mnie oceniać.
Mogłaś zakwestionować umieszczenie JG w tradycji Gombrowicza i Mrożka. Ale Ty unikasz merytorycznej dyskusji.
a samodzielne myślenie uważasz za czynność wstydliwą. Pozostaje kwesta czy właściwym było przypomnienie i umieszczenie na blogu PK wypowiedzi zmarłego JG.
Moim zdaniem było właściwe.
Ps. Mam jeszcze jedną a zasadę: wyrażanie poglądów banalnych powinno być karane śmiercią. Wgląda na to, że Ty odwrotnie samodzielne, merytoryczne, myślenie uznajesz za niedopuszczalne na publicznym blogu.
Gdybyś była nieco uważniejsza to powinnaś wiedzieć, że rzadko
używam słów uznanych za wulgarne. A jeśli je używam to kropkuję. Nie jestem zatem ani jak Piłsudski , jak Himilsbach, ani tym bardziej jak Głowacki.
Natomiast nie tylko nie próbowałbym wykropkowywać słów artystów, jakie by nie były,
ale uważam taki zabieg za naganny.
Nie dałem powodu do przypuszczenia , że porównuję siebie do
".. nie jesteś Głowackim, Gombrowiczem, Mrożkiem, Jeffersonem ani Himilsbachem (interesujące zestawienie, nawiasem mówiąc)". Moje ambicje literackie są niewielkie (są- zgoła inne) Mam ucho na dobry styl ale to nie znaczy, że sam go posiadłem. To czym się kieruję to formułowanie myśli przy pomocy najmniejszej ilości słów, a jaki to daje skutek nie mnie oceniać.
Mogłaś zakwestionować umieszczenie JG w tradycji Gombrowicza i Mrożka. Ale Ty unikasz merytorycznej dyskusji.
a samodzielne myślenie uważasz za czynność wstydliwą. Pozostaje kwesta czy właściwym było przypomnienie i umieszczenie na blogu PK wypowiedzi zmarłego JG.
Moim zdaniem było właściwe.
Ps. Mam jeszcze jedną a zasadę: wyrażanie poglądów banalnych powinno być karane śmiercią. Wgląda na to, że Ty odwrotnie samodzielne, merytoryczne, myślenie uznajesz za niedopuszczalne na publicznym blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz