w którym dominują indywidualizm i konsumpcja. Wierzymy, że mamy wolność budowania swojej tożsamości, ale tylko w granicach wolnego rynku, prawa własności i wzrostu gospodarczego. To oznacza, że np. kobieta, owszem, może być wyemancypowana, ale swoje prawa nabywa tylko i wyłącznie za pomocą pieniądza, który pozwala kupić jej odpowiedni styl życia. A więc tak, wolność przede wszystkim, ale dają ją pieniądze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz