Szukaj na tym blogu

sobota, 5 sierpnia 2017

Kurski

 Kampania antyniemiecka jest kolejnym krokiem do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Droga z Warszawy do Brukseli wiedzie bowiem przez Berlin. I jeśli ktokolwiek w Europie ma anielską cierpliwość do Polski rządzonej przez Kaczyńskiego, to Angela Merkel. Pani kanclerz po zapewne zwycięskich wyborach będzie miała, obok prezydenta FrancjiEmmanuela Macrona, decydujący głos w sprawie przyszłości Unii. Francję już obraziliśmy i upokorzyliśmy. Obrażając i upokarzając Niemcy, zrywamy ostatnią przyjazną nić łączącą nas z Europą. Wpadamy w samoizolację, przy okazji grzebiąc Trójkąt Weimarski.

Brak komentarzy: