Gdy spędza się tam 5-6 tygodni idzie popaść w depresję, dlatego kiedy mieliśmy wolny weekend czy mogliśmy wreszcie wyjechać na turniej, to było to dla nas bezcenne. Są różne sposoby na przetrwanie tego trudnego czasu, ale w pokojach jesteśmy tak podobierani, że wszyscy się lubią i nikt się jeszcze nie pozabijał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz