To jest dwadzieścia kilka miliardów złotych, które poszło do kieszeni ludzi plus spory wzrost płacy minimalnej, spory wzrost emerytury minimalnej i stawki godzinowej. To wszystko spowodowało, że taka fala, ja tu mówię wręcz o tsunami pieniądza, która poszła do kieszeni konsumenta i spowodowała wzrost gospodarczy.
Wykorzystanie środków unijnych plus dobry układ od strony politycznej, bo w przyszłym roku mamy wybory samorządowe, za dwa lata parlamentarne, to wszystko będzie powodowało nakręcenie koniunktury, bo wiadomo, samorządy będą chciały pokazać, że coś robią, więc zaczną inwestować, rząd będzie chciał pokazać, że dużo zrobił, też będzie inwestował i to wszystko będzie powodowało wzrost inwestycji i wzrost koniunktury gospodarczej przynajmniej przez najbliższe dwa lata.
Prześlij komentarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz