, czyni go bardziej przejrzystym, prostszym. Daje też poczucie, że jakoś ten skomplikowany świat się rozumie, wie się, kto jest kim, kto chce władzy, a kto już ją ma, kto jest silny, kto słaby, kto zły, podstępny i chytry, a kto dobry i uczciwy. Gdy przeciwnicy polityczni są silnie dewaluowani, obwiniani za całe zło świata, własna grupa pięknieje, staje się uosobieniem szlachetności, niewinnym obiektem przemocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz