To ten moment, gdy szukamy tożsamości i oczekujemy akceptacji.
Dziś każdy konflikt odbija się w wirtualu natychmiast i mnoży, rozprzestrzenia, dociera do wszystkich.
Gdy ktoś się nad tobą znęca na lekcjach, znęca się też w internecie.
A ty nie możesz się po prostu „wyłączyć”,
bo przecież tam toczy się duża część życia.
Teraz, jak ktoś otworzy twoją wiadomość, natychmiast dostajesz powiadomienie. Gdy milczy kilka minut, a nie daj Bóg godzin, zaczynasz rozpisywać scenariusze i zastanawiać się, co to oznacza. My jeszcze mogliśmy się zatrzymać albo schować, młodsi już nie mogą.
Dziś każdy konflikt odbija się w wirtualu natychmiast i mnoży, rozprzestrzenia, dociera do wszystkich.
Gdy ktoś się nad tobą znęca na lekcjach, znęca się też w internecie.
A ty nie możesz się po prostu „wyłączyć”,
bo przecież tam toczy się duża część życia.
Teraz, jak ktoś otworzy twoją wiadomość, natychmiast dostajesz powiadomienie. Gdy milczy kilka minut, a nie daj Bóg godzin, zaczynasz rozpisywać scenariusze i zastanawiać się, co to oznacza. My jeszcze mogliśmy się zatrzymać albo schować, młodsi już nie mogą.
Jeśli nie uprzystępnisz komuś kultury, to on będzie swój kapitał kulturowy budował tylko na tym, co ma w domu i w telewizorze.
I w internecie?
– Akurat sieć się przydaje. Ale ktoś musi tobą pokierować, inaczej będziesz korzystała z niej powierzchownie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz