Szukaj na tym blogu

sobota, 25 lutego 2017

Osiatyński To marzenie w Polsce zawsze było silne.

 Jeżeli popatrzymy na wszystkie polskie mity romantyczne i poromantyczne, jeżeli popatrzymy na polski mit przywódcy politycznego, to 

zawsze było to połączenie Jerzego Waszyngtona z Tadeuszem Kościuszką, 
a później z Józefem Piłsudskim, 
raczej wódz militarny niż demokrata, wszak ten ostatni raczkującą demokrację zdusił siłą. To miał być wódz narodu, który 
jak dobry ojciec będzie lepiej wiedział, czego ludzie potrzebują i im to zapewni.

Brak komentarzy: