W krajach naszego kręgu cywilizacyjnego z mediami walczy się subtelnie – poprzez naciski czy szantaż.
W wielu państwach po prostu się je niszczy. W Rosji – nie licząc telewizji Dożd, radia Echo Moskwy czy „Nowej Gaziety”
– wolnych mediów praktycznie już nie ma.
Podobnie jest w Turcji, gdzie krytycznych dziennikarzy wsadza się do więzień. Na Węgrzech ostatnią opozycyjną wobec rządu gazetę – „Népszabadság” – zamknięto w zeszłym roku. W Polsce rząd PiS szykuje renacjonalizację lokalnej prasy, a pozostałym mediom grozi różnymi zakazami, takimi jak przepisy antykoncentracyjne. Media publiczne ma w garści od ponad roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz