Potęgi Węgrom nie dodaje też sojusz z dużo większą Polską, która kopiuje rozmaite rozwiązania Budapesztu. W końcu Polska Kaczyńskiego Europie też nic nie jest w stanie zaproponować. Sojusz obydwu państw, dla których liderów nadrzędnym celem jest utrzymanie władzy, traktowany jest jako koalicja dziwaków na peryferiach Europy.
http://wyborcza.pl/7,75399,21377459,zwycieskie-wegry-to-pustoslowie-orbana.html
http://wyborcza.pl/7,75399,21377459,zwycieskie-wegry-to-pustoslowie-orbana.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz