Szukaj na tym blogu

czwartek, 9 czerwca 2016

Rynek jest efektywny od pewnego momentu i ma perspektywę krótkoterminową.

 Firmy patrzą przez pryzmat stóp zwrotu 5–7 lat do przodu. A państwo musi widzieć, co się stanie za lat 20–30. Weźmy przykład interwencji państwa chyba wciąż dość liberalnego, jakim są USA, gdzie nadano 20-letnią ulgę podatkową dla rodzimych firm, które zdecydowały się wyciskać gaz z kamieni. Za tym poszły zmiany w prawie ułatwiające odwierty, budowę rurociągów, a giełdzie nowojorskiej nakazano wprowadzenie kwotowań cen gazu łupkowego. Sam rynek do tego nie doprowadził, bo potrzebna była długoterminowa interwencja państwa. Efekt jest taki, że Ameryka praktycznie uniezależniła się od dostaw surowców energetycznych i po raz pierwszy od 50 lat zaczęła ich eksport. Czy w Polsce jakikolwiek minister finansów podpisałby się pod taką decyzją? Nie odważyłby się.
RAFAŁ ANTCZAK