Ci którzy puścili wodze wyobraźni myślą, że sztuczna inteligencja sama bez pomocy człowieka wyewoluuje istoty, które w końcu przewyższając nas inteligencją zdominują świat. Nic z tego,
to nieuprawniony antropomorfizm i brak zrozumienia
jak wyewoluował z przyrody człowiek.
Wyewoluowaliśmy z bakterii po przez wszystkie etapy pośrednie. Dla co bardziej świadomych jest to logiczne i do ogarnięcia. Niezwykłe, jak dotknięcie boga, jest co innego.
Z bakterią łączy nas identyczność projektu początkowego (program):
"Program zapewniający trwanie w zmieniającym się otoczeniu"
- KTÓRY NIE PODLEGA EWOLUCJI.
Dopóki człowiek nie wyposaży maszyny w imperatyw trwania
dopóty możemy spać spokojnie.
Maszyny mogą podlegać własnej ewolucji mogą stawać się coraz bardziej inteligentne ale bez interwencji człowieka lub boga nie są w stanie same wyewoluować imperatywu trwania.
Maszynie przewyższającej nas inteligencją, ba
samo naprawiającej się -obojętne będzie:
czy istnieje -czy nie -tak samo jak, obojętne jest
naszej współczesnej lodówce.