Szukaj na tym blogu

sobota, 4 czerwca 2016

Jerzy Bahr: Gdyby nie Rok Miłosierdzia

, który do czegoś zobowiązuje, tobym tego sformułowania prezydentowi nie darował. Jest ono niegodne obywatela Rzeczypospolitej, nie tylko prezydenta. Bo to my, kiedy on był dzieckiem, śpiewaliśmy "Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie". Wychodziliśmy z kościołów i nas bito albo chciano nas bić. Więc jeśli odnośnie do słów prezydenta użyję słowa "kompromitacja", to jest minimum tego, co mogę powiedzieć, i dlatego spuśćmy na to zasłonę milczenia.

Jak wielu ludzi przeżywam dramat: z jednej strony jako obywatel chciałbym, żeby stanowisko prezydenta miało odpowiednią rangę. A z drugiej - powiedziałbym: "Na Boga, panie prezydencie, niech pan zrobi coś, żeby się dało pana szanować!