Jerzy Bahr: - Nie wiem, ile potrwają rządy PiS - wszystkie obliczenia to wróżenie z fusów. Wiem tylko, czym się skończą.
Koszty będą duże i wielorakie, a największym przegranym będzie Kościół. Mówię to z bólem jako człowiek wierzący. Kościół instytucjonalny zapłaci ogromną cenę. Przyłożył rękę do psucia państwa i wprost popchnął wielu ludzi do zmiany na gorsze.