Szukaj na tym blogu

sobota, 12 grudnia 2015

Michał Bilewicz

Spędziłem ostatnio tydzień w Sztokholmie – w tym czasie dziesięć tysięcy Syryjczyków wystąpiło tam o nadanie statusu uchodźcy. W kraju, który liczy dziewięć milionów mieszkańców. Jeżeli rok ma pięćdziesiąt dwa tygodnie to oznacza, że w tym czasie Szwecja może liczyć się z przyjęciem pół miliona osób.

 Zauważyliśmy, że jednym z czynników decydujących o głosowaniu na prawicową triadę, czyli Kukiza, Korwina lub PiS, był lęk przed islamem.

 Osoby, które częściej spotykają się z islamofobiczną mową nienawiści, zaczynają przyjmować ją jako naturalną. [badanie przeprowadzone na studentach]

 badania dowodzą, że dziś w Polsce głównymi skojarzeniami z islamem czy Arabami są terroryzm i fundamentalizm

  muzułmanie protestują przeciw zamachom prawie zawsze – tak w przypadku Charlie Hebdo , jak i ostatniej masakry w Paryżu. To jednak nie jest atrakcyjne dla mediów – choć przecież tych protestujących jest setki razy więcej niż sprawców zamachów.

Syria do niedawna była krajem świeckim. Tamtejsze kobiety nie zakrywały głowy chustą, studiowały na uniwersytetach, ich prawa nie były ograniczane.

100tyś Czeczenów w Polsce
Gdyby nie zaangażowanie takich organizacji jak Stowarzyszenie Interwencji Prawnej czy Fundacja Ocalenie, być może mielibyśmy w Polsce czeczeńskich terrorystów


Francja próbuje być ślepa na wielokulturowość. Przyjmuje uchodźców z Syrii i Afryki, ale nie zastanawia się nad potrzebą działań integracyjnych i adaptacyjnych. 

Ci ludzie powinni mieć stworzoną możliwość nauki języka polskiego czy polskiego prawa. Wszystkim tym zajmują się w Polsce organizacje pozarządowe wspierane przez rząd, z tym, że nie jest to rząd polski, lecz norweski. Gdyby skończył się strumień norweskich pieniędzy dla Polski, okazałoby się, że nie mamy żadnych narzędzi niezbędnych do prawidłowej integracji uchodźców.

Brak komentarzy: