Szukaj na tym blogu

sobota, 26 września 2015

"Z chłopa król"

" Do motywu „z chłopa król” nawiązuje Juliusz Słowacki w Balladynie. Goplana ofiaruje koronę Popielów swemu prymitywnemu kochankowi Grabcowi.Zarozumiały i szczęśliwy chłop próbuje zaprowadzić tyrańskie rządy w lesie– nałożyć podatki na rośliny i zwierzęta; zgłosiwszy się na zamek, zostaje uznany za króla – szczęście jego nie trwa jednak długo, we śnie zabija go żądna korony Balladyna."
Motyw powtarzający się chyba nie tylko u Słowackiego, gdy chłop przebrany  w szaty królewskie i hołdowany przez dworzan zaczyna wchodzić w rolę, która mu ktoś inny przypisał. 
Andrzej Duda ciemnym chłopem przebranym w szaty królewskie nie jest.  
Jest inteligentny, dobrze wykształcony. 
Wniósł już własny oryginalny wkłada w polską politykę  przywracając zapomniane pojęcie
że "władza jest dla ludzi, a nie ludzie dla władzy".  Nic dziwnego, że dostał znaczące wyborcze demokratyczne  poparcie. I jest świadomy roli, którą dostał do zgrania. 
Wkład A. Dudy w politykę jest wkładem aktora, 
poddanego reżyserowi spektaklu.
Skok z niebytu  tylnego szeregu na pierwszy plan 
z nadania Jarosława Kaczyńskiego 
czyni z niego marionetkę tego pierwszego.
Nie mając ani własnego 
dostatecznie silnego,  wewnętrznego imperatywu politycznego.
-Potrzeby użycia  
otrzymanej niespodziewanie władzy, 
ani zaplecza politycznego innego niż partia PIS, na którą jest skazany.




Brak komentarzy: