nie zgadzałem się z nim, że możemy być sami w naszym wszechświecie.
Argumentowałem to tak, jak to się dzisiaj najczęściej robi, że
przecież liczba gwiazd i sich satelitów jest tak wielka, że
brak powtórki z tego
co się wydarzyło na Ziemi jest nieprawdopodobny.
Teraz znowu
nie bardzo mogę zgodzić się ( tym razem za St. Lemem)
z dominującym poglądem,
że kwestią czasu jest
odkrycie życia na innych naturalnych satelitach,
a tym bardziej inteligentnego życia
na poziomie naszym lub wyższym.
-Wszak ciągle stykamy się z niepowtarzalnością,
mimo, że istniejemy dzięki powtarzalności.
-Jeżeli np. każdy człowiek jest niepowtarzalny
nawet mający ten sam zestaw genów
( jak każde życie jednostkowe)
-to dlaczego inteligentne życie
miałoby nie być czymś niepowtarzalnym.
Poniżej dość świeże doniesienia,
które z kolei świadczą,
że jeśli jednak inteligencja poza Ziemią gdzieś istnieje
to nie może być starsza od ziemskiej.
Argumentowałem to tak, jak to się dzisiaj najczęściej robi, że
przecież liczba gwiazd i sich satelitów jest tak wielka, że
brak powtórki z tego
co się wydarzyło na Ziemi jest nieprawdopodobny.
Teraz znowu
nie bardzo mogę zgodzić się ( tym razem za St. Lemem)
z dominującym poglądem,
że kwestią czasu jest
odkrycie życia na innych naturalnych satelitach,
a tym bardziej inteligentnego życia
na poziomie naszym lub wyższym.
-Wszak ciągle stykamy się z niepowtarzalnością,
mimo, że istniejemy dzięki powtarzalności.
-Jeżeli np. każdy człowiek jest niepowtarzalny
nawet mający ten sam zestaw genów
( jak każde życie jednostkowe)
-to dlaczego inteligentne życie
miałoby nie być czymś niepowtarzalnym.
Poniżej dość świeże doniesienia,
które z kolei świadczą,
że jeśli jednak inteligencja poza Ziemią gdzieś istnieje
to nie może być starsza od ziemskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz