świetnie się rozmawia z kimś kto wypowiada się autorytatywnie o książce której nie czytał.
Argumentując, że książka jest nic nie warta, bo autor nieznany.
Luttwak w "Turbokapitalizmie" opisał słabości współczesnego kapitalizmu z pozycji kogoś kto kocha ten kapitalizm. To rzadko spotykana postawa.
Jego książka to obfite źródło wiedzy o Ameryce. Styl i temperament autora bardzo w tym pomaga.
Argumentując, że książka jest nic nie warta, bo autor nieznany.
Luttwak w "Turbokapitalizmie" opisał słabości współczesnego kapitalizmu z pozycji kogoś kto kocha ten kapitalizm. To rzadko spotykana postawa.
Jego książka to obfite źródło wiedzy o Ameryce. Styl i temperament autora bardzo w tym pomaga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz