Szukaj na tym blogu

niedziela, 3 kwietnia 2011

Mój stały rozmówca

nazwa zastrzeżona. - Właśnie powiedział, że nie rozumie jak może mi się podobać wypowiedź kogoś, kto ma przeciwne niż ja (nie On i tamten ) poglądy.
Bo:
1)  Odróżniam przeciwnika od wroga,  czego -jak niedawno stwierdził C.Offe (w Krytyce) -ludzie z "nowych Państw Europy jeszcze się nie nauczyli".
2)  Istnieje coś takiego jak forma, mistrzostwo- niezależne od tego co się mówi, kto mówi.
3)  Nauka mówi, że należy być pokornym w sytuacjach gdy nie ma udowodnionej pewności dostatecznej,
 z naciskiem na - tak mi się wydaje, taki mam interes, to lubię.
 Nawet w tych wypadkach inne podejście, inny kontekst, może zmienić wszystko.

Brak komentarzy: