....Janek zaczął swoje pytanie od słów: "ty jako osoba niewierząca...". Po tej ostatniej wymianie zdań widzę, że to o czym mówię- to wiara,
choć budowana na podstawach naukowych.
Czuję się częścią wszechświata, maleńką częścią wielkiego wszechświata, który jest nieśmiertelny, stąd moja siła i wiara w nieśmiertelność, bo skoro jestem częścią nieśmiertelnego.....A przy okazji ludzie od wieków zadają pytanie: kto stworzył wszechświat i szukają w tym ręki Boga, ale to niewłaściwe pytanie.
-Bo Boga nie ma poza wszechświatem , gdy wszechświat sam jest Bogiem. To taka moja odmiana panteizmu.
Ostateczna formuła też jest jednozdaniowa: jestem częścią nieśmiertelnego Wszechświata, a więc jestem nieśmiertelny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz