Szukaj na tym blogu

niedziela, 18 lutego 2018

Jestem po stronie pozytywnego myślenia - traktuję informatykę i wszystko, co tworzymy, tylko jako narzędzie. To, jak je wykorzystamy, zależy wyłącznie od człowieka, jego natury, charakteru, wychowania i przekonań.

Jeśli świat skręci w kierunku zła, wojen, ciemnej strony mocy, to każde narzędzie wykorzysta w niecnym celu, łącznie z IT. Ale jeśli uda nam się podążać za takimi autorytetami jak Gandhi czy św. Jan Paweł II, zastosujemy je dla dobra ludzi, planety i do rozwiązania globalnych problemów. Pamiętajmy, że krzesło może być fantastycznym narzędziem do siedzenia, ale można też nim zrobić krzywdę drugiemu człowiekowi.

Brak komentarzy: