Bruno,
Jest tak jak napisałeś w pierwszym zdaniu:
-"Nie filozofia wyrasta z fizyki ale fizyka, jak wiele innych nauk wyrasta z filozofii"
Czy nie zauważyłeś jednak, że to się kłóci z innym Twoim twierdzeniem, że "– Fizyka w żadnej mierze nie jest tworzona w oparciu o paradygmaty filozoficzne."? Ale
pisałem o innym problemie i..... stąd nieporozumienie.
Współczesna filozofia XXI wieku nie działa! wymień jedno znaczące nazwisko, prócz kota, zasługujące na uznanie w dziedzinie filozofii w XXI wieku.
......a fizyka wraz z astrofizyką rozwija się w oszałamiającym tempie, przynosząc co raz to nowe odkrycia niemal z dnia nadzień.
Żeby te rzeczywistości sformalizować teoretycy potrzebują nowych przesłanek filozoficznych, bo dotychczasowe są niewystarczające.
-Nazywasz je niekonsekwentnie przesłankami naukowymi.
Musisz się zdecydować, czy fizyka wyrasta z przesłanek filozoficznych czy naukowych.
To jedna część problemu, a druga - że filozofia coraz bardziej wyodrębniła się od fizyki i w XX wieku mamy już dwie odrębne
dziedziny wiedzy, które przestały się komunikować.
Słusznie piszesz, że gdy filozofowie próbując korzystać z osiągnięć nauki robią to z marnym skutkiem.
Ale z kolei fizycy nie są w stanie rozwijać swoich teorii bez nowych przesłanek filozoficznych.
I dlatego SAMI ZACZĘLI ZAJMOWAĆ podstawowymi problemami filozofii.( (aksjologa nie może być indyferentna wobec tego czy świat jest złudzeniem , projekcją, czy czas istnieje i wobec podobnych pytań , które obecnie stawiają i próbują odpowiadać na nie - fizycy )
Fizyka wyrastając z filozofii nie może być od filozofii separowana
a z taką niewygodną sytuacją mamy teraz do czynienia.
Separacja filozofii od fizyki spowodowała, że wielkimi pytaniami filozoficznymi zajęli się fizycy.
Jest tak jak napisałeś w pierwszym zdaniu:
-"Nie filozofia wyrasta z fizyki ale fizyka, jak wiele innych nauk wyrasta z filozofii"
Czy nie zauważyłeś jednak, że to się kłóci z innym Twoim twierdzeniem, że "– Fizyka w żadnej mierze nie jest tworzona w oparciu o paradygmaty filozoficzne."? Ale
pisałem o innym problemie i..... stąd nieporozumienie.
Współczesna filozofia XXI wieku nie działa! wymień jedno znaczące nazwisko, prócz kota, zasługujące na uznanie w dziedzinie filozofii w XXI wieku.
......a fizyka wraz z astrofizyką rozwija się w oszałamiającym tempie, przynosząc co raz to nowe odkrycia niemal z dnia nadzień.
Żeby te rzeczywistości sformalizować teoretycy potrzebują nowych przesłanek filozoficznych, bo dotychczasowe są niewystarczające.
-Nazywasz je niekonsekwentnie przesłankami naukowymi.
Musisz się zdecydować, czy fizyka wyrasta z przesłanek filozoficznych czy naukowych.
To jedna część problemu, a druga - że filozofia coraz bardziej wyodrębniła się od fizyki i w XX wieku mamy już dwie odrębne
dziedziny wiedzy, które przestały się komunikować.
Słusznie piszesz, że gdy filozofowie próbując korzystać z osiągnięć nauki robią to z marnym skutkiem.
Ale z kolei fizycy nie są w stanie rozwijać swoich teorii bez nowych przesłanek filozoficznych.
I dlatego SAMI ZACZĘLI ZAJMOWAĆ podstawowymi problemami filozofii.( (aksjologa nie może być indyferentna wobec tego czy świat jest złudzeniem , projekcją, czy czas istnieje i wobec podobnych pytań , które obecnie stawiają i próbują odpowiadać na nie - fizycy )
Fizyka wyrastając z filozofii nie może być od filozofii separowana
a z taką niewygodną sytuacją mamy teraz do czynienia.
Separacja filozofii od fizyki spowodowała, że wielkimi pytaniami filozoficznymi zajęli się fizycy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz