Nie pomaga nam oczywiście fakt, że ulicami stolicy maszerują tysiące ludzi z hasłami sugerującym wyższość białej rasy oraz, że obchodzi się u nas rocznicę urodziny Adolfa Hitlera (może niezbyt hucznie, ale zawsze). Nie możemy mieć pewności, czy opinię publiczną przekona mówienie, że to nie byli żadni faszyści, tylko rekonstruktorzy oraz rodziny z dziećmi. A raczej możemy mieć pewność, że nikogo to nie przekona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz