To nie jest kwestia tylko pana Morawskiego, ale generalnie ludzi, którzy zostali wepchnięci dosłownie wszędzie. Do telewizji, wojska, do każdego resortu. Stąd ich determinacja. Doskonale zdają sobie sprawę z tego, że w każdych innych okolicznościach nikt by im nie dał takiej szansy. To doskonały plan naszego wodza, który tych ludzi wspólnie umoczył w dobrej zmianie. Oni wiedzą, że muszą być jej oddani, bo gdy ona się skończy, to ich los także. Doskonale to przeczuwają. Będą bezpardonowo walczyć o tę sprawę. To ich być albo nie być.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz