Szukaj na tym blogu

wtorek, 18 kwietnia 2017

Koźmiński Najlepszy przywódca to ten,

 który – używając terminologii sportowej – parę razy leżał na deskach, ale umiał się podnieść. Taki, który odnosił tylko sukcesy, nie istnieje – jest albo sztuczką speców od kreowania wizerunku, albo kimś, kto unikał wyzwań. Biznes i sport są bardzo podobne w tym przypadku.

Brak komentarzy: