Szukaj na tym blogu

niedziela, 30 kwietnia 2017

wszyscy, ochroniarze i sprzątaczki, sobie powtarzamy, że w końcu wiemy, że żyjemy.


Sąsiad, ochroniarz, który pracował w miesiącu 550 godzin, jadł i spał w pracy, teraz robi tylko przez 370. A i tak zarobił prawie 5 tys. brutto. Wcześniej takich pieniędzy nie widział na oczy. 

Znajomy pomocnik zbrojarza rzucił w diabły ciężką robotę za grosze i też zatrudnił się w ochronie – opowiada Czarek z Wrocławia.

Masakra jest w szpitalach. Już mają 10 mld długów, więc jak firmy poszły renegocjować kontrakty – ochroniarskie i sprzątające – to szpitale rozłożyły ręce: ale skąd? 

Brak komentarzy: