A chłop polski najdłużej w Europie pozostawał chłopem pańszczyźnianym (pańszczyzna została zniesiona w Polsce później niż w Rosji, w niektórych rejonach Polski przetrwała podobno do lat trzydziestych). Jego status życiowy był porównywalny do sytuacji niewolnika. Ci nieliczni w przedwojniu, którym udawało się na drodze awansu zmienić swój status życiowy z chłopskiego na pański przejmowali antydemokratyczny sposób myślenia, który zasadzał się na tym, że pan jest od rozkazywania, i pomiatania chłopem, a chłop od słuchania i pokornego acz niechętnego wykonywania poleceń.
To się dalej przekładało tak, że władza to władza i,
że ma racje, bo jest władzą
"Polska Ludowa" nie budując społeczeństwa obywatelskiego, zamroziła tamtą mentalność, która przeniosła się do naszych czasów.
W takich uwarunkowaniach socjologicznych przyszło rządzić
Jarosławowi Kaczyńskiemu, umożliwiając mu robienie tego co robi.
Wysoka kultura osobista połączona z nieprzeciętnym intelektem.
-To zbyt wysoko podniesiona poprzeczka nawet dla wyróżniającego się posła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz