- Wszystkich. Matkę też. Pił. Uciekaliśmy z domu.
Czemu go nie zostawiła?
- Bo "co ludzie powiedzą". Nawet kiedy miała podbite oczy, to mówiła, że się przewróciła. A przecież wszyscy widzieli, słyszeli. To samo było u sąsiadów. Wszędzie, na całym podwórku tak było, a wszyscy udawali, że tej przemocy nie widzą. Do dzisiaj tak jest - gdzie ja pójdę z dziećmi albo jak to będzie wyglądało.
- Bo "co ludzie powiedzą". Nawet kiedy miała podbite oczy, to mówiła, że się przewróciła. A przecież wszyscy widzieli, słyszeli. To samo było u sąsiadów. Wszędzie, na całym podwórku tak było, a wszyscy udawali, że tej przemocy nie widzą. Do dzisiaj tak jest - gdzie ja pójdę z dziećmi albo jak to będzie wyglądało.