- Myślę o tym cały czas. Chciałbym powiedzieć, że przypomina mi się bolszewizm, ale to jest jednak inna forma. Dzieje się w Polsce coś, co nosi znamiona prawicowego zamachu stanu. Trójpodział władzy zostaje przekreślony, fałszowana jest przeszłość, ktoś, kto nie ma władzy konstytucyjnej, kieruje krajem. Mamy zamach na historię, naukę, media, Trybunał Konstytucyjny. Nawet zwykły "Teleexpress" kłamie w żywe oczy.