Szukaj na tym blogu

piątek, 29 lipca 2016

Kim jest człowiek

W 426, Kaku :
„Dzięki błyskawicznemu postępowi, jaki dokonał się w dziedzinach automatyki, robotyki, nanotechnologii i nauki o mózgu, inżynieria ...mózgu przestała być tematem dobrym jedynie na popołudniową pogawędkę [nie przestała] 
Już wkrótce na projekty do niedawna postrzegane jako niedorzeczne w USA i Europie zostaną wydane miliardy dolarów. [To nie ulega wątpliwości]
.....
naukowcy odmienią bieg historii ludzkości. [robią to od dobrych stu lat i ciągłe nauka przyspiesza i coraz mocniej wpływa ...] 
-Mogą ...rozwiązać zagadkę świadomości 
[ryzykowne w sytuacji gdy  nie ma uzgodnionej  definicji świadomości], 
a nawet nauczyć się przenosić świadomość do komputera.” (strona 344 książki Przyszłość umysłu.)
-i:„Będziemy potrafili ..... przenieść umysł do ciała nieśmiertelnego robota…. Można będzie zachować przytomność na wszystkich etapach procedury 
[a co po zakończeniu procedury?]….. 
Po zakończeniu wstaniemy z kozetki 
[ z kozetki wstanie chyba ten, który się na niej płożył, ale on ma kiepskie, śmiertelne ciało?]
i będziemy się cieszyć nowym, idealnym ciałem ... dostaniemy .... nieśmiertelność.” strona 381/382.
[kto się będzie cieszył ? - ten, który się położył na kozetce - nie bardzo, 
bo on się nie zmienił. Co się stanie ze  starym ciałem obdarzonym świadomością i lękiem.]

W "Przyszłości umysłu"  Kaku, którego szanuje najbardziej pośród tych, którzy zajmują się "przyszłością"  w granicach jego  kompetencji , odszedł  
od tego o czym pisał w poprzednich swoich książkach "Wizjach" i "Fizyce przyszłości".
Sensownie komentował  PK,  że to kwestia filozofii, nie nauki.
W tym wypadku kompetencje Kaku spadają 
(-Cóż nikt nie jest doskonały jak powiedział zalotnik gdy dowiedział się, że jego ukochana nie jest kobietą  w "Pół żartem pół serio")
 do poziomu ogifa.
Gdyby tak było jak w tym bzdurnym cytacie, to
 Lech Kaczyński  byłby  tożsamy z  Jarosławem  Kaczyńskim.
-Nie kwestionuję, teoretycznej acz odległej, 
nieokreślonej w czasie -możliwości przeszczepienia świadomości człowieka do maszyny,  czym by ona nie była.
Rzecz w tym, że  ta przeniesiona świadomość ....do doskonałego cała -to będzie ktoś inny, mający tyle wspólnego 
ze swoim pierwowzorem ile mają ze sobą wspólnego  bliźniacy jednojajowi.