w kontekście wciąż aktualnego przywództwa USA na świecie – to zablokowanie polityki wewnętrznej w tym kraju. Ostatnio nieco bardziej postępowy Obama nie jest w stanie przebić się przez mur reakcyjnego, republikańskiego Kongresu, ale także powiązań własnej partii z wielkim biznesem. A nawet gdyby mu się udało, to musiałaby się jeszcze w sprawie reform dogadać Europa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz