Na co nam Rada Polityki Pieniężnej?
Czy prezes NBP nie może decydować i brać za to osobistej odpowiedzialności? W tej chwili, jeśli Rada się pomyli i zrobi absurdalny błąd, nie ma winnego. Prezes powie: "To nie ja, to RPP". Rada powie: "Było głosowanie kolegialne". Czegokolwiek się pan dotknie w Polsce - wszystko tak działa. Niech pan zapyta w KNF o polisolokaty! Okaże się, że nic nie mogli zrobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz