Na czym, jeśli nie na UPA, mamy budować nasz patriotyzm? Na eposach rycerskich Rusi Kijowskiej? Na życiorysach takich Ukraińców jak Chruszczow i Breżniew? A może na bolszewickiej legendzie Stachanowa? - pyta w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Jurij Szuchewycz, poseł do Rady Najwyższej Ukrainy i syn komendanta UPA odpowiedzialnego za czystkę etniczną Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Zachodniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz