Jedyny taki głos Iwana Krastewa, który zauważa, ze Rosja jest jednym z dwóch mocarstw atomowych,
które mogą zadecydować o: być albo nie być ludzkości. - Rosja chce o tym światu przypomnieć.
-A Ameryka chce udowodnić, że
jest tylko trzeciorzędnym mocarstwem.
Czy to nasze Polaków małpy czy nasz cyrk!?
Czy na pewno chcemy sąsiadować z rozpadajacym się państwem frontowym
(Krastew udowodnił, że cel pedagogiczny, a taki maja obie strony nie pozwala
na znalezienie rozstrzygnięcia).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz