Szukaj na tym blogu

sobota, 8 lutego 2014

Stan Wojenny i jego Dudek.....Antoni

Kadar powiedział swoim przyjaciołom Rosjanom, że  Węgry występują z UW
I weszli!
Dubczek powiedział swoim przyjaciołom partyjnym ze Wschodu, że Czechosłowacja to wolny kraj
i że porzucają Układ Warszawski.
I weszli!
Pytanie co powinien polski (Kadar, Dubczek) powiedzieć Rosjanom,
jeśli nie chciał  -żeby  weszli?

Jaruzelski powiedział więc do Kulikowa:
„Gdyby to miało ogarnąć cały kraj, to wy będziecie nam musieli pomóc. Sami nie damy sobie rady”
Zrobił to co powinien -w tamtej sytuacji- budował   zaufanie Rosjan:
do tego, że kontroluje sytuacje i nie dopuści do wyłamania się
 z "obozu" ważnego ogniwa układu, jakim była Polska.
Rozmowa z Kulikowem  stwarzała okazje i pewność, jego słowa
 dotrą tam gdzie trzeba.
-"Na Kremlu określano plan stanu wojennego w Polsce
 i  że jego przeprowadzenie należy pozostawić Warszawie. „Nie zamierzamy wprowadzać wojska do Polski” – mówił Andropow. Zgodził się z tym szef dyplomacji Andriej Gromyko i uznał, że trzeba – przez ambasadora – zawiadomić o tym Jaruzelskiego. „Myślę, że wszyscy jesteśmy zgodni” – dodał partyjny ideolog Michaił Susłow.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

I teraz kiedy na tle taktyki generała pokazuje się wszystkich krzykaczy np z SP to chce się zapytać , kto ich uczył polskiego matematyki religii , bo historii ostatnich lat to nie widać by ktoś uczył . Warto też zapytać jak to się dzieje że tacy się rodzą niby inteligentni a jednak anarchiści odszczepieńcy tak samo jak wyrodni kapitaliści .