Szukaj na tym blogu

piątek, 28 lutego 2014

Coś mi to przypomina

gdy kibice rozeszli się do domów. Wtedy policjanci "zaopiekowali się" Jackiem K. Funkcjonariusze prewencji Z. i G. pojechali z nim na komisariat
......kibic Stilonu musiał zostać odwieziony do szpitala. Na oddział urologiczny trafił po północy. Leżał tam ponad dwa tygodnie. Na zdjęciach, które są w aktach sprawy, widać sine pośladki, stłuczone jądra, opuchniętą głowę, ślady policyjnej pałki są też na rękach i żebrach.

Sprawę nadużycia uprawnień przez policjantów K. zgłosił w prokuraturze. Śledczy ze Słubic w maju 2013 r. umorzyli postępowanie. - Prokurator uznał, że funkcjonariusze działali w granicach dopuszczalnych środków przymusu bezpośredniego - mówi Dariusz Domarecki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.

Brak komentarzy: