Dlaczego oś Paryż-Berlin-Moskwa ma sens?
Przemawiają za tym różne powody. Jednym jest zwrot amerykańskiej polityki zagranicznej w stronę Pacyfiku, w miejsce tradycyjnie zajmującego centralną pozycję Atlantyku. A koszmarem Rosji, podobnie jak koszmarem Niemiec, nie jest wojna Ameryki z Chinami, ale ich sojusz. Sojusz, który włączałby zapewne także Koreę i Japonię. Jedynym sposobem, w jaki Niemcy mogą oddalić to zagrożenie dla ich prosperity i siły, to właśnie sojusz z Rosją.
Wallerstein
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz