Kto teraz w Polsce, z równa klasą
będzie po nim niósł pochodnie społecznej,
a nie kapitalistycznej, ekonomi.
Humanista, społecznik, ekonomista.
Nie do zastąpienia.
Przy olbrzymim szacunku jakim go dążyłem
był moim przeciwnikiem, choć pewnie nawet
o tym nie wiedział.
Był tym, który w swoich analizach używał terminów
o odmiennościach kapitalizmu.
Uważam to za brzemienny konsekwencjami
błąd teoretyczny,
niedopuszczalny skrót myślowy,
który przynosi korzyści naszym przeciwnikom
i zniekształca teorię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz