Obmacywanie rzeczywistości z różnych stron,
bez nadmiaru pustych zdań i pustych słów.
Których konieczność wymusza
pisanie książek
( gdzie nie ma miejsca na skrót myślowy
-bo to prowadzi do trwałych, a nie chwilowych nieporozumień)
i pisania artykułów wypełnianych pustosłowiem wierszówki.
Tak trzymać "chłopcy" i Lewada.
http://www.krytykapolityczna.pl/HannaGill-Piatek/Dzienswietyswiecic/menuid-192.html?comment_id=39356&joscclean=1#josc39356
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz