Wiem jedno: ci, których określamy mianem „jednego procenta”, kochają kryzys. Ten moment, kiedy ludzie są wystraszeni i zdesperowani; kiedy nikt nie wie, co dalej robić, to dla nich czas spełniania marzeń. Mogą przepchnąć wszystkie pro-korporacyjne projekty ustaw, sprywatyzować oświatę i ubezpieczenia społeczne, do woli obcinać budżet na usługi publiczne, zlikwidować ostatnie, wątłe ograniczenia władzy korporacji. W kryzysie dzieje się tak na całym świecie.
Noemi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz