-opis i wnioski miał trafione i celnie wyłożone. Głupieje w momencie gdy zaczyna mówić o pieniądzach.
No cóż polityka jest grą sił i stojących za nimi pieniędzy, a nie dobrych intencji i argumentów.-Palikot (chyłkiem) Miller (zdecydowanie) i Poncyliusz ( z wiarą) otwarcie lub chyłkiem oswajają język debaty z liniowym w nowej politycznej rundzie.
-Pojawienie się wysokiej kwoty wolnej od podatku, przy zachowaniu lub obniżeniu podatku dla najlepiej zarabiających może świadczyć o tym, że nie przyznając się do tego, ci od Balcerowicza, zaczęli myśleć Keynesem, że jednak to popyt, a nie podaż (ograniczenie) uruchamiają i napędzają gospodarkę I DANIE tym, którzy wydają DO RĘKI PIENIĘDZY w postaci kwoty wolnej jest opłacalne także dla rozwoju gospodarczego. Ale ciągle nie załatwia to sprawy, że społeczeństwo nie tylko jednostka musi mieć kasę, bo bez niej jest ubezwłasnowolnione i ta ważna część polityki odnosząca się do naszej społecznej natury zostaje zaniedbana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz