Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 31 października 2011

"Jeżeli można tworzyć
pieniądz w oparciu o regułę, 

to czemu nie ma nią być reguła
oparta o ilość
wykonanej pracy?!"

Jest to wypowiedź jednoznacznie zamkniętą
- formalnie zdeterminowana,
sprowadzona  do następujących   możliwości:
- Czy  można tworzyć pieniądz w oparciu o regułę, 
a nie parytet np złota.
- Odpowiedź wydaje się być zweryfikowana
ale nie wyklucza zakwestionowania
(co byłoby poznawczo ważne.
Wówczas potrzebna byłaby ścieżka dowodu
 na niewykonalność projektu).

 -W wypadku odpowiedzi twierdzącej:
 odpowiadający nie może wyjść poza kolejne ograniczenia:
-dlaczego nie można pieniądza związać z ilością
wykonanej pracy.

- Spokojny pisze
-"Nie każda praca tworzy wartość, bo nie każda
przyczynia się do sumy pożytku."

- Jeżeli zgodzimy się(definicyjnie) ze Spokojnym, 
że nie każda praca tworzy wartość i 
nie każda przyczynia się do zwiększenia sumy pożytku
(a są to dwa różne  porządki,
które  umieścił pod jednym  mianownikiem)
-to  w oparciu o jaka podstawę  Spokojny uznał, 
że chodziło mi właśnie o taką pracę, która nie zwiększa,
a nie o taką, która zwiększa sumę pożytku. 
Powiedziałem "ilość pracy"- To co zrobił Spokojny jest
wprowadzeniem dodatkowego założenia,
 że chodzi  o pracę nie dającą pożytku, 
co pozwoliło mu na sprowadzenie omawianej tezy do absurdu. 

@viking pisze
-"......istotna tu jest "wartość wymienna" a, jak 
równie mądrze mówi kodeks, powstaje ona w relacji
pracobiorcy i pracodawcy."

  Mówimy o powstawaniu pieniądza, a nie o relacjach
pracobiorca pracodawca.
Nie jest  tak jak sobie wyobraża @viking!
Pieniądz powstaje w banku komercyjnym 
najczęściej prywatnym.
Idziesz do banku, który udziela Co pożyczki i co się dzieje?
Powstaje pieniądz o wartości, którą Ci bank pożyczył 
zwielokrotnionej o mnożnik  i o procent dłużny. 
Nie została wykonana żadna użyteczna praca,
 a tu masz -powstał pieniądz! 
Oparty o dług  o jakiś mnożnik wyjęty z kapelusza.
-praca ma być wykonana dopiero w przyszłości.
Czy nie jest to kuriozalne i tylko historycznie, 
a nie racjonalnie uzasadnione

Postuluję  coś odwrotnego : 
wykonanie użytecznej pracy, pracy wymiennej,
(żeby nie było niczyich wątpliwości) i 
wygenerowanie w tym momencie pieniądza.
Żeby zakwestionować tę idee musiałbyś udowodnić,  
że tylko reguła tworzenia pieniądza 
przez komercyjne banki jest możliwa, 
a każda inna reguła jest nie możliwa.
Jednak ani Ty ani Spokojny nie próbowaliście 
przeprowadzić takiego dowodu.
Do czego obligowało was postawienie problemu. 

-@Twórzmy idee, nie CO2
Rozumiem że- @Twórzmy idee -nawołuje do tworzenia idei
Lecz nowe idee potrzebują:
1. Odejścia od uznanych autorytetów i poglądów,
 bo  z definicji nie są w stanie
 tworzyć działając jako część systemu, 
 zaangażowani w podtrzymywanie   status quo,
(mimo nawoływania do tworzenia nowych idei).
2. Żyjemy w kulturze powierzchownych poglądów 
Politycy, media mówią byle co , 
na byle co, odpowiadają byle co.
To  uczy powierzchownego, krótkotrwałego,
 lekceważącego stosunku do czytanego tekstu.












Brak komentarzy: